Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

KRP promuje Przemysława L.

Utworzony przez Żal, 2 maja 2014 r. o 08:34
Po 7 latach rządów: „Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie”, „ch…, dupa i kamieni kupa”.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ch.., dupa i kamieni kupa”, „państwo polskie istnieje tylko teoretycznie (…)”. Świetnie powiedziane panie ministrze i jakże prawdziwie. Powinien pan jeszcze dodać: „nie chwaląc się, myśmy to uczynili”. To najlepsza laurka dla 25 – letnich rządów okrągłostołowego układu, który lansowaliście za grube miliony polskich złotych, jako Święto Wolności.  A na deser Przemysław L.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I jego ziomal Robert M. "prawdomówny" przewodniczacy rady miasta Miedzyrzec.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak to co ? Nie czytałeś ostatnich informacji prasowych o dyrektorze Sawickiego ? Nie czytałeś taśm Serafina ? To poczytaj. A moze ty "nieczytaty" ? A kto to rzadzi nami ? Zdaje się jakaś koalicja czy też nie wiesz ? Pewnie Przemkiem jesteś.
BUDA CIOTO !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I kto tu jest ciotą ? :D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I kto tu jest ciotą ? :D
POpatrz w lustro, to zobaczysz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
POpatrz w lustro, to zobaczysz
Jak stoję razem z Jarkiem to widzę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ekonomiści spekulują o wymianie stuzłotówek. Pomoc NBP dla budżetu „pod stołem”? Dodano: 17.06.2014 [13:30] foto: Małgorzata Armo/Gazeta Polska Przy okazji afery podsłuchowej, eksperci i analitycy zainteresowali się ostatnimi działaniami NBP i jego prezesa Marka Belki. Spore wątpliwości wzbudziła wymiana wzorów banknotów. O "dotowaniu pod stołem" (linii lotniczych) mówił już na spotkaniu z Belką szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Tym razem analitycy Warsaw Enterprise Institute wskazują na możliwość dotowania budżetu przez Narodowy Bank Polski poprzez emisję nowych "stuzłotówek". Zgodnie z Konstytucją,Narodowy Bank Polski stoi na straży wartości polskiego pieniądza - samodzielnie, jak i wraz z Radą Polityki Pieniężnej. To właśnie ustawa zasadnicza nadaje Narodowemu Bankowi Polskiemu wyłączne prawo emisji pieniądza oraz ustalania i realizowania polityki pieniężnej, jednocześnie zakazując mu finansowania deficytu budżetowego. Tymczasem analitycy Warsaw Enterprise Institute zastanawiają się, czy do finansowania deficytu budżetowego mogło dojść przy okazji wprowadzania do obiegu nowych banknotów sygnowanych podpisem Marka Belki. To właśnie prezes NBP decyduje o wymianie wzorów banknotów oraz wielkości emisji banknotów. - Dość ciekawym posunięciem Narodowego Banku Centralnego było podjęcie decyzji o wprowadzeniu nowych banknotów do obiegu po 18 latach emisji obecnych. Decyzja została podjęta w kwietniu 2013 roku, a emisja została rozpoczęta 7 kwietniu 2014 roku, ale poprzedzona została wcześniej dość zaskakującym zdarzeniem. Drukiem banknotów w Polsce zajmuje się Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, będąca jednoosobową spółką Skarbu Państwa, nad którą nadzór właścicielski sprawował minister skarbu państwa. W lipcu 2013 roku, w ekspresowym tempie powstało rozporządzenie, na mocy którego nadzór właścicielski nad tą spółką, przejął minister spraw wewnętrznych. W lutym 2014 roku odwołano prezesa zarządu spółki Krzysztofa Żarnotala, obsadzając jednocześnie na tym stanowisku Sławomira Grelę - czytamy w analizie Warsaw Enterprise Institute. Analiza Warsaw Enterprise Institute porusza niezwykle interesujący wątek. Okazuje się, że według danych NBP wartość pieniądza gotówkowego w obiegu wyniosła w kwietniu 2014 roku (pierwszym miesiącu nowej emisji) 119,3 miliardów złotych i była już o 2,2% lub o 2,6 mld zł większa niż miesiąc wcześniej. Tak duży wzrost był trzy i pół razy większy niż średnie tempo wzrostu podaży pieniądza w poprzednim półroczu. Dla porównania - w maju wartość pieniądza w obiegu wzrosła do 119,7 mld złotych, czyli o 0.3%. Natomiast w okresie od października 2013 roku do marca 2014 roku średnie miesięczne tempo wzrostu podaży pieniądza gotówkowego wyniosło około 0,6%, co jest zbliżone do tempa inflacji. - Łączna maksymalna wartość emitowanych zmodernizowanych banknotów to 98,2 miliarda złotych, co stanowi prawie 85% wartości gotówki będącej w obiegu w marcu 2014 roku. Ciekawe jest to, że prawie 85% wartości nowej emisji (obecnie blisko 70%), czyli 817 mln sztuk to banknoty 100 zł (banknoty 200 zł nie podlegają wymianie), których trwałość w obiegu jest najwyższa, bo może wynosić nawet 5 lat. Natomiast banknoty o najniższych nominałach 10 zł i 20 zł zużywają się średnio w ciągu 12 miesięcy. Obecnie w obiegu jest 1,37 mld banknotów, a emisja nowych banknotów to blisko 1,48 mld sztuk. Rocznie zniszczeniu ulega około 300 milionów banknotów, to oznacza że nowa emisja w pełni powinna pojawić na rynku się w ciągu kolejnych 5 lat. Powinniśmy się spodziewać, że tempo wprowadzania nowych banknotów będzie dużo mniejsze ze względu na duży udział banknotów o dużych nominałach, które charakteryzują się największą żywotnością. Gdyby działo się inaczej mielibyśmy do czynienia z typowym dodrukiem pustego pieniądza – stwierdzają analitycy Warsaw Enterprise Institute. Wprowadzenie do obiegu nowego wzoru banknotów uzasadniano m.in. potrzebą większego ich zabezpieczenia, tymczasem w ocenie analityków Warsaw Enterprise Institute ilość ujawnianych falsyfikatów systematycznie spada. Okazuje się, że w 2009 roku było to prawie 18 tysięcy sztuk, w roku 2012 już 10,4 tysiąca a w roku ubiegłym około 9 tysięcy banknotów. - W związku z tym trudno powoływać się obecnie na potrzebę większego zabezpieczenia banknotów przed fałszerstwem – podsumowują analitycy Warsaw Enterprise Institute w swoim raporcie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Już wkrótce Przemek zostanie poproszony przez przewodniczacego Roberta M. by ten został jego pełnomocnikiem bo bat się kreci wzorowo na grube 4 litery przewodniczącego. Podobno zaczął się już pocić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak stoję razem z Jarkiem to widzę.
Czy Ty stoisz, czy Tobie stoi, wsio ryba.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ch.., dupa i kamieni kupa”, „państwo polskie istnieje tylko teoretycznie (…)”. Świetnie powiedziane panie ministrze i jakże prawdziwie. Powinien pan jeszcze dodać: „nie chwaląc się, myśmy to uczynili”. To najlepsza laurka dla 25 – letnich rządów okrągłostołowego układu, który lansowaliście za grube miliony polskich złotych, jako Święto Wolności.  A na deser Przemysław L.
 
Ch.., dupa i kamieni kupa”, „państwo polskie istnieje tylko teoretycznie (…)”. Świetnie powiedziane panie ministrze i jakże prawdziwie. Powinien pan jeszcze dodać: „nie chwaląc się, myśmy to uczynili”. To najlepsza laurka dla 25 – letnich rządów okrągłostołowego układu, który lansowaliście za grube miliony polskich złotych, jako Święto Wolności.  A na deser Przemysław L.
Czy to prawda,że ten "deser" zabiega o stołek dyrektora szpitala po Św.Pamięci I.Stolarczyku.Jeśli to prawda to czy nie pomyli Elewatora z pacjętem?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do Smoleńska prokuratorom od Seremeta się nie śpieszyło. Spóźnili się na sekcję zwłok, dotarli do moskiewskiego prosektorium gdy Rosjanie sekcje już skończyli. Pierwsze oględziny miejsca katastrofy, brzozy i wraku przeprowadzali w półtora roku po katastrofie, badania na trotyl w trzy i pół roku po katastrofie. A do laptopów Wprostu tak im był śpieszno, że o mało sobie nóg, a Latkowskiemu rąk nie połamali. Niezależna prokuratura…
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~Robnad2014-06-21 12:59 wkleję swoje, bo mi się nie chce pisać. zmiany niewielkie i nieistotne. zreasumujmy co się dowiedzieliśmy, i czego się już nie dowiemy. dowiedzieliśmy się więc, że Polski praktycznie nie ma, a wszystkie dokonania PO, to "c**j dupa i kamieni kupa" według Sienkiewicza. dowiedzieliśmy się, że aPOlityczny prezes aPOlitycznego NBP robi deal z rządem PO, by za pomocą dodruku pieniędzy (dziura budżetowa) za wszelka cenę nie dopuścić do możliwości wygrania opozycji, przy okazji manipulując sondażami. dowiedzieliśmy się, że można podsłuchiwać szefa służb tajnych i ukrytych, POlityków traktujących POlskę jako bantustan zamieszkałą przez stada durni. co prawda, już "tuzy" intelektu POst-kacapskiego zwalają winę na Macierewicza (8 -9 lat temu) kompromitując Tuska, skoro przez tyle lat sobie nie POradził, i twierdząc tym samym, że WSI, córka GRU była matką i ojcem demokracji w POlszy. czego zaś dowiedzieliśmy się z żenującej konferencji Tuska? ano tego, że "my wszyscy" czym prędzej powinniśmy się dowiedzieć wszystkich rozmów z podsłuchów. dlatego czym prędzej Sienkiewicz, jako POdejrzany o POszkodowanie siebie wysłał ABW w towarzystwie prokuratorów, nomem-omen praskich. "zabezpieczenie"(pikne słowo) wszystkich nośników i zamieniwszy je w dowód w "sprawie" uniemożliwiłoby dalsze publikowanie zawartości. rzeczywiście , "my wszyscy umoczeni" byliśmy jak najbardziej ciekawi, ale już wy lemingi niekoniecznie. dowiedzieliśmy się również, że nasz premier tysiąclecia nie POdda się szantażowi(ciekawe czyjemu, ale to na końcu), i dalej będzie sobie rządził ze swoimi przekrętasami szantażowany, ale PO zamieceniu sprawy POd dywan. niezłe kuriozum kto zaś miał na celu "zdestabilizowanie" bantustanu-kondominium? w Paradzie Oszustów trwa w najlepsze walka pod dywanem. jest Shrek, który już prawdopodobnie nie znajdzie się na listach wyborczych. jest "bul", przyjaciel WSI, któremu nie uśmiecha się odebranie dzierżawy żyrandola, na dodatek przyjaciel Shreka. być może jest FSB zaprzyjaźniona z SKW, ale to PO losach ciężkiej chemii zobaczymy. najżałośniejsze w tym wszystkim są próby umoczenia w tej walce buldogów PIS-u. czego zaś się już nie dowiemy? dalszych występów rządzącej mafii., bo teraz w "najgorszym " przypadku dla niej zaserwują nam wieści obojętne, teraz życzę szerokiej drogi w POszukiwaniu rozumu. P.S. "liczyłem" na dziunię Bieńkowską z Wojtunikiem, ale nie będzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
  Czy to prawda,że ten "deser" zabiega o stołek dyrektora szpitala po Św.Pamięci I.Stolarczyku.Jeśli to prawda to czy nie pomyli Elewatora z pacjętem?  
To ten pan jest nie tylko dr.prawa,ale i dr.wszechnauk medycznych?A to zaskoczenie.Czego to zawistni ludzie nie wymyślą?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szpital poszedł by z torbami.Zatrudnienie wzrośnie w administracji;koledzy,koleżanki,sąsiedzi i ich kochanki.....i.t.p....i.t.d. Personelu medycznego o połowę mniej,pacjentów sztuk 25-30. Aż strach myśleć!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To ten pan jest nie tylko dr.prawa,ale i dr.wszechnauk medycznych?A to zaskoczenie.Czego to zawistni ludzie nie wymyślą?
Co powoduje, że KRP od lat promuje to ugrupowanie i tego typu "bohaterów" ?.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gwoli przypomnienia o dokonaniach P-artii S-prytnych L-udzików:Spółka Elewarr-pracuje Andrzej Kłopotek brat,Dariusz Żelichowski syn(9000 zł). W Zamojskich Zakładach Zbożowych-córce spółce Elewarru Adam Kalinowski brat.W Ministerstwie Rolnictwa pracowała córka znanego działacza Partii,znajomego szefa resortu,zatrudniał tez siostry z nim spokrewnione,a jeden z konkursów wygrała córka nauczycielki szefa.Pan Śmietanko zmienił sobie stanowisko prezesa na dyrektora Generalnego i brał 29000 zł.pensji/ W radzie nadzorczej oprócz p.P.L.zasiadali M.Kosel,szefowa gabinetu politycznego szefa,oraz p.J.Kluza,pracownik innej agencji rolnej,a przewodniczącym rady Elewarru był V-ce prezes ARR p.L,Wolski.Czy ktoś wie jak jest teraz?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gwoli przypomnienia o dokonaniach P-artii S-prytnych L-udzików:Spółka Elewarr-pracuje Andrzej Kłopotek brat,Dariusz Żelichowski syn(9000 zł). W Zamojskich Zakładach Zbożowych-córce spółce Elewarru Adam Kalinowski brat.W Ministerstwie Rolnictwa pracowała córka znanego działacza Partii,znajomego szefa resortu,zatrudniał tez siostry z nim spokrewnione,a jeden z konkursów wygrała córka nauczycielki szefa.Pan Śmietanko zmienił sobie stanowisko prezesa na dyrektora Generalnego i brał 29000 zł.pensji/ W radzie nadzorczej oprócz p.P.L.zasiadali M.Kosel,szefowa gabinetu politycznego szefa,oraz p.J.Kluza,pracownik innej agencji rolnej,a przewodniczącym rady Elewarru był V-ce prezes ARR p.L,Wolski.Czy ktoś wie jak jest teraz?
W PRL-bis bez zmian.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~Uwaga na kłamstwa mediów reżimowych!2014-06-22 10:32 Media Platformy Oszustów bujają dalej Wmówili nam że to PiS chce zrobić państwo policyjne. Straszyli nas Kaczorami, Ziobrą i ABW -- wszystko po to, aby dorwać się do władzy i zrobić dokładnie to, czym nas straszyli. PO to okradanie państwa i Polaków ! Tusk i PO, to nieustanne dążenie do całościowego ograniczenia wolności obywateli, inwigilacja, kłamstwo oraz nakładanie na Polaków coraz to nowych podatków, innych danin i ich podwyższanie. Teraz chcą kontrolować media i internet. Chcą pełnej cenzury, aby nikt im nie mieszał w ich prywacie i korycie, które sami sobie przyznali. Panuje w Polsce całkowity brak odpowiedzialności decydentów za rządzenie krajem i całkowita bezkarność za ich poczynania w parlamencie, za złodziejstwo, korupcje, przewały w armii, autostradach, budownictwie, sprzedaży majątku narodowego i gruntów, w instytucjach pomocy społecznej i innych złodziejskich praktykach. Przecież Tusk i ludzie z PO, mieli być najlepsi, mieli się na wszystkim znać, okazuje się jednak, że ministrowie w rządzie Tuska są niekompetentni z partyjnego nadania, bez dostatecznej i podstawowej wiedzy na temat resortu którym kierują. Pamiętacie ofensywy ustawowe zapowiadane przez Tuska w ciągu ostatnich ponad siedmiu lat ? Co rok zapowiadał ofensywy: wiosenną, letnią,jesienną, zimową, nawet hucznie i w blasku fleszy przenosił swoją kancelarię do sejmu, by osobiście niby nadzorować owe ofensywy -- niestety zawsze kończyło się na zapowiedziach. Tusk, to notoryczny kłamca , jego zapowiedzi i obietnice nie są warte funta kłaków ! Tusk i PO od siedmiu lat opowiada Polakom bajki. Zamiast obiecywanych pakietów ustaw usprawniających gospodarkę i reformujących finanse państwa, od kilku lat mamy medialną szopkę ( np. Inwestor z Kataru który pojawił się przed wyborami i znikł po wyborach ) , propagandę i zapowiedzi zapowiadające kolejne zapowiedzi oraz ofensywy legislacyjne, których nie ma. Ustawy uchwalone przez PO, są to w większości buble krytykowane przez wybitnych ekonomistów , konstytucjonalistów i ekspertów. Kaczyński już rządził i to dobrze -- nie przeszkadzał przedsiębiorcom , nie uchwalał bubli ustawowych, tylko "zaprzyjaźnione media" i POwska propaganda zrobiły z niego nieomal zbrodniarza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale teraz ładnie sie zachowują gumofilce.Czyżby nie dali sie nagrać?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 8

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...